
Przyglądamy się kolejnym lekcjom z pierwszych pięćdziesięciu. Służą one temu abyś podjął pierwsze znaczące próby zakwestionowania tego co pokazuje ci 5 zmysłów. „Nie wiem czemu cokolwiek służy” to zaproszenie cię do tego, co już ustanowiłeś jako znaczące, nie zastanawiając się nawet dlaczego? Postrzegasz wszystko jako cele ego, a nie Twoje prawdziwe cele. Ten fałszywy „ja” czyni cię niezdolnym do zrozumienia. Nie jesteś jednak skazany na małe ja i nie jesteś nim. To Kim Jesteś jest całkowicie niepodatne na atak, niemniej ty czasami odczuwasz, jakbyś był atakowany. W każdym takim akcie widzisz siebie słabego i podatnego na ten atak. Uwierzyłeś w to, że atak jest możliwy i ma prawdziwe skutki, które tak wyraźnie pokazuje ci twoje cierpienie. To czyste kłamstwo. I projektujesz to cierpienie ze swojego umysłu, podtrzymując je uparcie wiarą w swoją bezsilność bycia ofiarą. Sam sobie to robisz. W ciemnościach jest to możliwe. Czy jesteś gotów by widzieć? czy naprawdę jesteś gotów zarzucić twoje aroganckie próby zastąpienia wszystkiego co pochodzi od Boga, swoimi małymi nic nieznaczącymi celami?
„Moje Królestwo nie pochodzi z tego świata”
Żyjesz w Bogu, Jego siła, Jego miłość i Jego Światło jest wszystkim co JEST. On jest w twoim umyśle i tam go odnajdziesz. Świat w którym zdajesz się być, jest światem przyczyny i skutku i tak łatwo jak go wymyśliłeś, możesz łatwo z niego zrezygnować. Bóg go nie stworzył, a więc widzimy, że człowiek sam wymyśla coś, wierzy w to i pragnie tego i stara się to odnaleźć. Całą swoją energię, którą masz ze Źródła miłości zużywasz na wytwarzanie świata który cię rani! Tymczasem tak łatwo można zmienić zdanie na temat świata i jego przeznaczenia. To wszystko rozgrywa się w myślach, w twoim umyśle. Możesz widzieć tylko to, co sam wymyśliłeś, ale też możesz zakwestionować to wszystko i zechcieć widzieć inaczej, zechcieć widzieć Pokój. Ponieważ istnieje inny sposób patrzenia na świat. Nie ma żadnej potrzeby mój drogi, byś bronił wizerunku dysfunkcyjnego, skarłowaciałego”ja”, który należy do świata cieni i ciemnych luster. Jezus zaprasza cię do podjęcia odważnych prób zakwestionowania twoich własnych przekonań. Zobacz jak silne one są?
Twoja Świętość, Wielkość i Moc nie pochodzi z małości. Prawda jest w twoim umyśle który jest częścią umysłu samego Boga. Czy chciałbyś znać Prawdę o tym Kim jesteś? O tym, że jesteś bezgrzeszny, całkowicie niewinny i że to co myślałeś o sobie, nigdy nie wywarło żadnych skutków? Nigdy się nie wydarzyło! Nie możesz zmienić Świętości Syna Bożego. Mogłeś jednak uwierzyć w złudzenia i urzeczywistnić je dla siebie. Cały ten świat zadedykowany jest temu złudzeniu! Kłamstwo powtarzane milion razy zmieniło się w prawdę?! Tylko we śnie było to możliwe, w stanie „koma” w niebycie, w czasie, w przeszłości.
Poprzez te pierwsze 50 lekcji następuje zatrzymanie się w twoim szaleństwie, odgruzowanie umysłu z nic nieznaczących myśli i pierwsze próby wprowadzenia idei światła, które zastąpią to, co sam sobie dałeś. Co ty na to? Zostaniesz zastąpiony i przywrócony do radości. Twoja świętość pobłogosławi świat, a poprzez zmianę myśli z atakujących na miłujące, sprowadzisz miłosierdzie i bezwarunkową miłość dla całości stworzenia, dla siebie i dla świata. Tylko Twoja Boska Miłość ma moc uwolnienia cię od zaburzenia jakie odczuwasz. Miłość ta jest prawem Bożym, wielowymiarową energią wszechświata, nie ludzką emocją. Ta miłość jest nieograniczona żadnymi limitami czasu, przestrzeni, czy odległości. Wszystko co On stworzył jest święte i pełne mocy, nieskazitelne, nieskończone, wieczne i czyste.
Z martwych wstanie
Nie potrzeba twoich intelektualnych wyczynów i logicznego rozumowania. Przekaz ten jest bardzo prosty, jasny i jednoznaczny dla każdego, kto pragnie przerwać ciąg osądzania i emocjonalnych dramaturgicznych żali, generowanych w swoim umyśle. Trudności jakie masz ze zrozumieniem, wynikają jedynie z twoich oporów przed usłyszeniem prawdy. Masz w swoich zasobach myślowych skamieliny, które są nie do ruszenia!To jest program przemiany umysłu i polegania na cudach, na sile Boga i Jego wsparciu. Ponieważ jesteś błogosławiony jako Jego Syn. On idzie z tobą, jakże więc możesz odczuwać depresję, samotność, przygnębienie, lęk przed stratą? Polegasz wyłącznie na swojej ludzkiej sile intelektu i mięśni?
Dotarcie do Boga jest nie tylko łatwe, lecz jest najbardziej naturalną rzeczą w świecie, który nie jest twoim domem. Ten Kurs jest napisany w twoim, języku który usłyszy twoje serce i umysł. Odniesiesz sukces, bo nie idziesz sam. A to co daje Bóg, dane jest prawdziwie. Postrzeganie zostanie oczyszczone i zostanie ci przywrócona wizja Chrystusowa dzięki której prawdziwe widzenie w świetle, a nie w mroku, stanie się twoją rzeczywistością. W tym jest wolność, w przywróceniu Tobie wszystkiego, co już należy do Ciebie. Oczy zostały wytworzone po to, żebyś nie widział, i w żaden sposób to na co patrzą, nie łączy się z wizją, ani nic, co myślisz w oddzieleniu, nie ma nic wspólnego z rzeczywistymi myślami! Nie istnieje żadna iluzja, którą mógłbyś sobie wpleść w rzeczywistość, te dwa światy nigdy się nie połączą, ani się nie przenikają. Jeden jest prawdziwy, a drugiego nie ma ! ten którego nie ma wytworzyłeś z lęku i podtrzymujesz swoimi strachliwymi ideami, bo boisz się go utracić, ponieważ uległeś złudzeniu, że go masz, posiadasz. Twoje zmysły cię oszukały, a ty dałeś zgodę na to małe oszustwo, spodobał ci się twój lęk, dostosowałeś się, i jesteś trzymany w strefie komfortu lęku. Myślisz, że nie masz wyboru, że wszystko stracone i musisz tu być. Tym wyborem jest wybaczenie, które jest największą potrzeba tego świata.Twoją potrzebą. Przebacz mi wszystkie myśli i pomóż mi odnaleźć Pokój Nieba w moim sercu mój drogi bracie. Przyjmuje pojednanie dla siebie.
Naucz mnie słyszeć twój głos Panie i usuń lęk z mego serca. Niech Miłość Twoja wspiera mnie w odnajdywaniu prawdy i drogi do Ciebie. Naucz mnie przyjmować z pokorą Twoje dary i rozpal wdzięczność za braci, których posłałeś do mnie. Ty jesteś siłą której ufam, Miłością, w której przebaczam, Światłem w którym widzę, Moim Źródłem i umysłem, którym myślę. Moja Świętość jest w Tobie.