Ktoś umarł?

Pamiętasz ? dziś się wycisz i nasłuchuj głosu Boga, który mówi do ciebie, zechciej usłyszeć ten głos Miłości z głębi twojego serca.

Nikt nie umiera, ciało nigdy nie żyło, to Duch je ożywiał. Ono jest z czasu, nie z wieczności, więc nie mogło przetrwać. Twoje ciało spełni doskonale swoją funkcję do jakiej zostało wytworzone. Złudzenie jego życia trwało króciutko w jednej malutkiej przemijającej chwili tylko w jednym celu, w celu przebaczenia … sobie… wszystkich …złudzeń. Złudzeń, które chciałeś żeby trwały, były prawdziwe, ty chciałeś i nadal chcesz, żeby one były prawdziwe, to tez reagujesz na wszystko tu w świecie jak na prawdziwe zdarzenia. Chcesz, żeby miały wpływ na ciebie , na twoje wybory, na twoją przyszłość. Z całej siły podtrzymujesz te złudzenia, żeby były rzeczywiste, uzależniłeś się od nich i od podtrzymywania ich. Uzależniłeś się od potrzeby użalania nad sobą ! Zużywasz całą swoją siłę witalną na przekonania, które cię uwięziły, nie chcesz nic zmieniać , bo to co już poznałeś  było znane i wygodne dla ciebie? Łatwe żebyś mógł się dostosować i mieć rację. Nauczyłeś się niemożliwych rzeczy i teraz jak istnieje możliwość zmiany twojego chorego postrzegania świata , to wzdragasz się i nie uznajesz siebie jako przyczyny. Możesz zmienić wszystkie myśli, które ranią, potrzeba ci przemiany i doskonałym narzędziem są codzienne lekcje z Kursu cudów.

Tak umysł reaguje na to co znajome, co jest łatwo zrozumieć, pojąc i ogarnąć, natomiast to, co wydaje się nowe, nieznane, wydaje się niebezpieczne, złe. Dlatego potrzebujesz cudu przemiany, łaski doświadczenia, światła zrozumienia. Sam jesteś więzieniem dla siebie i chcesz pozostać w tym stanie. Kto zatem może ci pomóc?  skoro ty sam nie chcesz pomocy, bo już uznałeś, że nie ma jej dla ciebie i musisz umrzeć żeby zmartwychwstać?

Muszę zatem umrzeć żeby dostać się do nieba? Co? Czy w niebie w takim razie jesteś martwy? Czy poprzez akt śmierci, bardziej zasługujesz sobie na życie wieczne? Czy powinienem sobie zasłużyć? Czy jestem ofiarą?  Życie które wiedziesz na ziemi, jest zaledwie jednym drobnym aspektem ciebie, który woła do wieczności o uwolnienie. myślenie o śmierci najbardziej nienaturalny stan w całej twojej historii.

Twoim naturalnym stanem jest radość i pokój, życie jest linią ciągłą nie możesz umrzeć. Umrzeć mogą tylko twoje własne złudzenia o sobie samym, a stracić możesz tylko swój żal i lęk.

Przebacz sobie złudzenie, że jesteś w jakikolwiek sposób ograniczony. Czujesz się uwięziony w konieczności osądzania i polaryzacji, żeby chronić to czym nie jesteś ! Ten aspekt ciebie  musi natychmiast puścić to stare myślenie, że śmierć jest rozwiązaniem, czymś , jakimś aktem, przejściem, lub jakąkolwiek daje zmianę. Śmierć jest zawsze od małego ja od ego, i obejmuje tylko jego złudzenie, innymi słowy tylko ego może umrzeć i to ono ma dla ciebie tą” ciemną noc duszy „ o której tyle się słyszy. Co za bzdury!

Śpisz i śnisz swój koszmar o małości. Obudź się.

Stworzenie Boga nie umiera. To co On stworzył jest niezmienne, ponieważ jest na wieki doskonałe wszechobecne , wielowymiarowe na wieki umiłowane i miłujące.Ty jesteś Jego stworzeniem. Całe stworzenie w jedności Nieskończenie miłującego Stwarzania w pełni radości. Nie ma tu nawet miejsca na śmierć . Życie które nosi w sobie znamiona końca, nigdy nie było, nigdy nie zaistniało.

Ty Jesteś Synem Boga Żywego. Jesteś Jego umiłowanym Jedynym Dziedzicem, a wszystko w Tobie żyje, tak jak w Bogu. On nie jest oddzielony i sam, tam gdzieś w niebie, lecz żyje w Tobie, Jest tu Obecny w twoim sercu i umyśle, żyjesz i poruszasz się w Nim, nawet jeśli w to nie wierzysz, lub aktywnie zaprzeczasz temu. Chciałbyś to wyprzeć ze swojej świadomości i tu w świecie w którym zdajesz się żyć , wygląda to jakby ci się to udało. Zapomnieć na amen swoją rzeczywistość . Wyglądasz jakbyś był w stanie totalnej amnezji. Przekonanie, że już zmieniłeś siebie tak bardzo, że niepodobny jesteś do tego co On stworzył jako Swojego Syna, towarzyszy ci na co dzień i jest wspierane przez twoją wiarę w to i utrzymujesz to przekonanie poprzez swoje myśli , uczucia i działania. Podtrzymujesz przeszłe, minione emocje i myśli i wspierasz je swoimi przekonaniami, wierząc, że są prawdziwe i że to one przyniosą ci ulgę.  Prawda może zostać przywrócona do twojej świadomości jeśli tylko będziesz jej chciał.Lecz to ty potrzebujesz zapragnąć prawdy , nikt inny za ciebie tego nie zrobi.

,,Szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, a otworzą wam i proście a otrzymacie”

,,Starajcie się wpierw o Królestwo, a wszystko resztę będzie wam dodane”

Cała pomoc i cała moc tej zmiany jest z tobą . Masz te doskonałe lekcje miłości w Kursie cudów jako wskazówki na drodze do odnalezienia pamięci tego Prawdziwego Ciebie. Jest to fascynujące i pełne pasji zadanie, którego i tak kiedyś się podejmiesz, lub już teraz podjąłeś. Ja jestem tu z tobą by ci służyć i wspierać modlitwą, miłością i moją pewnością . Powiedzie ci się, To Jego plan Twojej podróży do Światła, Twojego światła , tego czym jesteś w prawdzie. Nikt inny nie przejedzie transformacji za ciebie. Puść swoje żale i wejdź w nowe światło swojego życia, masz tę moc.178959_3927025931453_1153822081_3776732_502246544_n .

3 myśli na temat “Ktoś umarł?

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s